wstecz
08.09.2018 
1837 Steve Jobs powiedział: Ci, którzy są wystarczająco szaleni, by myśleć, że są w stanie zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają. My byliśmy wystarczająco szaleni, aby pomyśleć, że jesteśmy w stanie zorganizować cykl, który zmieni poziom imprez triathlonowych. Zawodów rodzinnych, z niepowtarzalną atmosferą, bogatymi pakietami startowymi itd. Tak jak pomyśleliśmy, tak zrobiliśmy. I nie zatrzymujemy się…
Listopad 2015 roku. Marzenie kiełkuje w naszych głowach: A może zorganizujemy cykl imprez triathlonowych. Czerwiec 2016 debiutujemy w Starogardzie Gdańskim. W tym samym roku jesteśmy jeszcze w Lidzbarku i Bełchatowie. Rok później dochodzi Gniewino i Mrągowo. W 2018 Triathlon Energy odbywa się już w sześciu miejscowościach. Oprócz pięciu wspomnianych w Chełmży. Obok imprez triathlonowych rodzi się cykl duathlonowy. Jesienią 2017 roku pierwsza impreza odbyła się w Ustce. W 2018 roku już dwa razy jesteśmy nad morzem i organizujemy Mistrzostwa Polski w Gniewinie. Trzy imprezy wchodzą w skład cyklu Duathlon Energy 2018. A w roku 2019 do wspomnianych wydarzeń dołączymy pierwszy na Pomorzu, 4 – dniowy, etapowy wyścig MTB!
- Kiedy zaczęliśmy startować w różnych imprezach triathlonowych w Polsce zauważyliśmy, że na każdej z nich liczy się przede wszystkim zawodnik, a do tego najczęściej ten najszybszy – mówi Adam Greczyło, współwłaściciel Energy Events, właściciela marek Triathlon Energy i Duathlon Energy – Wtedy też po raz pierwszy pomyśleliśmy o tym, aby zorganizować cykl imprez gdzie ważny będzie zarówno zawodnik, który walczy o zwycięstwo, ale także debiutant. Każdy! Ważni będą także najbliżsi, którzy przyjeżdżają z nim na zawody.
I tak zrodziła się koncepcja zawodów rodzinnych, ambitnych, prowadzonych w świetnej atmosferze. Zawodów podczas, których zawodnik jest w centrum uwagi, a już na mecie w strefie finishera w centrum uwagi jest on i jego najbliżsi. Przez trzy lata potwierdzili to wielokrotnie uczestnicy naszych imprez, którzy m.in. właśnie za tę strefę dziękowali.
Co wyróżnia zawody organizowane przez Energy Events
„Aktywni. Swim, bike, run” – specjalne wydanie gazety
Dlaczego to takie ważne dla nas? Od początku istnienia zależy nam, aby pokazywać ludziom, że aktywność jest dla każdego i w każdym wieku. Dlatego w specjalnym wydaniu gazety „Aktywni. Swim, bike, run” prezentujemy ludzi, którym się chciało. Osoby, które jeszcze niedawno miały problemy ze zdrowiem, nadwagą i innymi współczesnymi dolegliwościami, a które postanowiły zmienić życie na bardziej aktywne, a co za tym idzie zdrowe. Rozpoczęły przygodę z triathlonem i jak same mówią, dzięki temu zmieniły życie na lżejsze, lepsze. Prezentujemy także czołówkę polskich triathlonistów, którzy nie tylko mówią o planach na sezon, ale radzą debiutantom. Nie brakuje ciekawych rozmów z pasjonatami tri przygody.
„Aktywni. Swim, bike, run” to więcej niż tylko gazeta. To gazeta robiona z pasją przez ludzi, którzy pokochali sport i triathlon.
Akcje charytatywne
Jesteśmy zdrowi, silni i coraz młodsi. A to wszystko dzięki triathlonowi. Jednak nie każdy ma tyle szczęścia. Dlatego jako organizatorzy cyklu Triathlon Energy wspieramy działania, które pokazują, że każdy może realizować sportowe marzenia. Takim przykładem dla nas jest start Pauliny Byks i Rafała Butnego. Jako 10-cio letnia dziewczynka z porażeniem mózgowym czterokończynowym wystartowała z ojcem chrzestnym na dystansie 1/8 Ironmana w Starogardzie Gdański. Rafał najpierw ciągnął ją w pontonie, następnie na rowerze w specjalnym wózku i pchał podczas biegu. Na mecie były ogromne emocje, które udzieliły się nie tylko dziewczynce i jej rodzinie, ale także innym zawodnikom i kibicom. Paulinka zapytana czy jej się podobało odpowiedziała trzy razy TAK! I zapowiedziała, że przygoda z triathlonem trwać będzie dalej. Słowa dotrzymała. W 2018 roku wystartowała z wujkiem na dystansie dwa razy dłuższym. Zanim jednak do tego doszło triathloniści wspólnie z organizatorem Triathlon Energy zebrali 10 tysięcy złotych na specjalny wózek. Z poprzedniego, zresztą pożyczonego Paulinka wyrosła.
Warto podkreślić, że podczas wybranych imprez jako organizatorzy przekazujemy po trzy złote za każdego zawodnika i 33 złote za sztafetę, którzy dotrą na metę. Kasa wędruje na wybrany cel charytatywny. W ten sposób wsparliśmy m.in. fundacje lokalne działające na terenie miejscowości, w których organizujemy imprezy na przykład Nidzicki Fundusz Lokalny, który wspiera m.in. Marcin Konieczny popularny MKON. Wsparliśmy zbiórkę pieniędzy dla dwuletniej Zosi, której rodzice musieli zebrać ponad pół milion złotych na operację. Współpracujemy z akcją Pomorze Biega i Pomaga, która także wspiera potrzebujących. Takich działań jest i będzie jeszcze więcej.
Rodzinna atmosfera i strefa finishera
Nie raz jako zawodnicy ubolewaliśmy nad tym, że w strefie finishera na różnych zawodach nie mogą być z nami najbliżsi. Żartowaliśmy, że jesteśmy jak w klatce ogrodzonej płotem, gdzie mamy się posilić, a jak chcemy pobyć z rodziną, przyjaciółmi to musimy sobie poszukać miejsca. Nie podobało nam się to. Dlatego na naszych imprezach zawodnicy mogą świętować z najbliższymi. To sprawia, że razem mogą celebrować sukcesy, za którymi przecież często stoi zawodnik i jego rodzina, która wspiera go każdego dnia.
Atrakcyjne pakiety startowe
Czapki, bidony, kosmetyczki, worki na buty, shakery, kosmetyki, batony, limitowana woda, kubki, bufki, paski na numer, ręczniki, skarpetki, boxy na drugie śniadanie, a nawet specjalnie przygotowany dla zawodników poradnik kulinarny. Czego to nie było w naszych pakietach startowych? Wiemy, że wielu zawodników oprócz medalu, który otrzymuje na mecie ceni sobie pamiątki z zawodów. Dlatego w pakiecie startowym oprócz wydania specjalnego gazety „Aktywni. Swim, bike, run” wszyscy znajdą coś dla siebie.
Posiłek regeneracyjny składający się z trzech dań
Niby nic nadzwyczajnego, ale jeśli ktoś startuje często na zawodach to może mieć już dość makaronu. I z takiego założenia wyszliśmy. Dlatego u nas każdy zawodnik w strefie finishera ma do wyboru zupę, smażone warzywa czy pierogi. Oczywiście są też tradycyjne owoce: banany, pomarańcze, arbuzy a także izo i woda. Niczego nie może zabraknąć dla naszych bohaterów.
Nagrody dla zwycięzców w każdej grupie wiekowej
Nagrody pieniężne otrzymują na każdym dystansie zawodniczki i zawodnicy, który najszybciej dotrą do mety. Jednak cenimy sobie także zwycięzców w kategoriach wiekowych oraz w rywalizacji drużynowej, sztafetach. Oprócz statuetki, którą przygotowują nam pracownicy spółdzielni inwalidzkiej – wsparcie takiej działalności też ma dla nas ogromne znaczenie – każda z osób, która staje na podium otrzymuje od nas specjalne nagrody rzeczowe. Nagradzamy także zawodników w klasyfikacji generalnej.
Biegi dla dzieci
Mama ma medal, tata ma medal to dlaczego dziecko nie ma go mieć? Niemal w każdej miejscowości, w której organizujemy zawody odbywają się zawody biegowe dla dzieci. Na trzech dystansach, w trzech kategoriach wiekowych. Maluchy rywalizują na dystansie 200 metrów (1-6 lat), starsi 500 (7-11 lat), a młodzież na dystansie 1000 m (12- 15 lat). Oczywiście nie może zabraknąć medalu dla każdego zawodnika, który dotarł na metę, a dla najlepszych nagród.
Kochamy debiutantów
Podczas każdej z naszych imprez startuje kilkudziesięciu debiutantów. Najczęściej rywalizują na najkrótszym dystansie. Z zaciekawieniem śledzimy ich losy, które często później trafiają na łamy naszej gazety „Aktywni. Swim, bike, run”. Dodatkowo w cyklu Triathlon Energy przed rokiem z myślą o lokalnych społecznościach, które chcemy rozruszać wprowadziliśmy sztafety także na wspomnianym, najkrótszym dystansie. A wszystko po to, aby jak największa grupa mogła „liznąć” tego niezwykłego sportu. Nasze doświadczenie jest takie, że już kibicując obiecują sobie, że wystartują w kolejnej edycji naszego cyklu. Tak samo będzie jak spróbują rywalizacji z innymi na przykład właśnie podczas walki drużynowej.
Poradnik kulinarny
Poradnik kulinarny lub jak woli jego autor, Tomasz Spaleniak, żywieniowy powstał z potrzeby czasu. Tak jak większość „wynalazków”. 1 stycznia 2018 roku jeden z nas wszedł na wagę i lekko zdębiał. Prawie 90 kg. O osiem więcej niż w sezonie startowym. Trzeba coś z tym zrobić. W dniu urodzin, czyli prawie pół roku później miało być dziesięć kg mniej. Tylko jak to zrobić, aby nie stosować drakońskich diet, które przynoszą najczęściej krótkotrwały efekt. Jak nauczyć się zdrowo odżywiać? Z pomocą przyszedł Tomasz. Opowiedział o tym, jak On to robi. Przesłał wskazówki, przekazał zalecenia i zaczęła się praca. Działało! A skoro działało to pomyśleliśmy, dlaczego nie podzielić się tą wiedzą z innymi. Żywienie jest ważne w cyklu treningowym. Obok regeneracji i snu stanowi istotny element w drodze do sukcesu. Dużego i małego.
I tak zrodził się pomysł poradnika, który trafił do pakietów startowych zawodników cyklu LOTTO Triathlon Energy.
- Nasz poradnik to zbiór najważniejszych zasad dobrego odżywiania. Prosty w użyciu! – przekonuje Tomasz Spaleniak. - Znajdziesz tu propozycje posiłków na cały dzień. Zastanawiasz się co i jak jeść? Przygotowaliśmy praktyczną pomoc dla ludzi aktywnych, sportowców – amatorów, triathlonistów, biegaczy, kolarzy etc. Opracowane przez nas wskazówki pomogą nie tylko poprawić dyspozycję na treningach i wyniki na zawodach, ale również ogólne zdrowie i samopoczucie.
Tak więc w poradniku znalazły się wskazówki, przepisy i… kilka rozmów z zawodniczkami i zawodnikami, którzy pokochali triathlon. Zapytaliśmy ich czy żywienie naprawdę jest tak istotne w tym sporcie.
Niepowtarzalna oprawa
Oprawa muzyczna i wygadani, znający się na temacie konferansjerzy. To kolejne elementy, które wpływają na atmosferę zawodów. U nas trio, które dba o ten aspekt to zawodowcy. Konferansjerzy, Marek i Tomek, z mikrofonem mają do czynienia zawodowo od wielu. Warsztatu uczyli się w najlepszych rozgłośniach radiowych, a także scenach. O oprawę muzyczną dba DJ Gambit, który rozkręca m.in. imprezy reprezentacji Polski w siatkówce czy mitingi lekkoatletyczne.
Spotkania z ciekawymi ludźmi
Agnieszka Jerzyk, najlepsza polska triathlonistka, uczestniczka Igrzysk Olimpijskich w Londynie i Rio. Marcin Konieczny, mistrz świata w kategorii wiekowej Ironman z 2017 roku na Hawajach, jeden z najpopularniejszych triathlonistów w Polsce. Malika, najlepiej gotująca triathlonistka i najszybsza triathlonistka wśród szefów kuchni w Polsce. To właśnie ich m.in. gościliśmy na specjalnych spotkaniach zorganizowanych przez Energy Events. A to nie wszystko! W tzw. „poczekalni” czekają kolejne nazwiska. Umówieni jesteśmy z Robertem i Sebastianem Karasiem. Niewątpliwie nastąpi to w kolejnym sezonie. Dlaczego wtedy? Bo obecnie Robert Karaś wyjechał do Hiszpanii, gdzie przygotowuje się do startu Ironman Kona na Hawajach. Będzie o czym opowiadać.
Opinie zawodników
Zawody Energy Events są organizowane przez zawodników ze szczególną myślą o zawodnikach. Organizatorzy zauważalnie wsłuchują się w potrzeby i opinie uczestników. Przekłada się to na bardzo dynamiczny rozwój cyklów imprez. Wyróżnić można m.in. zawody często w centrach miast, trasy po malowniczych rejonach Polski, ciekawe atrakcje dla zawodników i osób towarzyszących. Wyjątkowe są również nagrody finansowe dla najlepszych. A oprawione jest to doskonałą, wręcz rodzinną atmosferą”. Tomasz Spaleniak
„Brałem udział w czterech imprezach Triathlon Energy. Impreza jest bardzo dobrze zorganizowana. Na zawodach panuje świetna atmosfera i pozwala to spędzić miło czas w <<triathlonowym światku>>”. Paweł Miziarski
„W imprezach Triathlon Energy startuję od początku i z życzliwym zainteresowaniem obserwuję rozwój cyklu. Cieszy mnie rosnący profesjonalizm i dodawanie kolejnych lokalizacji. Najbardziej jednak cenię udany miks pomiędzy ambitnym ściganiem a rodzinną atmosferą. Na zawody przyjeżdżają wysokiej klasy zawodnicy, ale także debiutanci, którym często towarzyszą całe rodziny. Moim ulubionym momentem jest dekoracja zwycięzców biegów dla dzieci; miny i reakcje najmłodszych są bezcenne”. Marek Strześniewski
„Cykl zawodów Triathlon Energy jest jedyny w swoim rodzaju. Każde zawody są inne i mają w sobie coś specjalnego. W Gniewinie zadziwia podjazd pod zbiornik. W Lidzbarku Welskim – sam fakt, że taka miejscowość istnieje. W Starogardzie byli najlepsi kibice, w Bełchatowie kominowa atmosfera, a w Mrągowie w sumie brak country. No i ten martwy zapis w regulaminie o tym, że nie wolno sikać do jeziora – bo nie ma tojtoja. Ja Kocham tam startować”. Michał Jeżewski
„Seria zawodów triathlonowych (i nie tylko) Lotto Triathlon Energy wyróżnia się spośród wszystkich innych w Polsce tym, że organizatorzy po pierwsze sami startują i czują potrzeby zawodników, ale również wiele robią, aby się z uczestnikami skutecznie i ze zrozumieniem komunikować. Z jednej strony daje to efekt bardzo dobrze zorganizowanej imprezy zarówno logistycznie jak i w postaci bogatego pakietu startowego i bogatej oferty dla uczestników dookoła samej imprezy głównej jaka są starty triathlonowe. Bo uczestnikiem jest tutaj nie tylko triathlonista, ale też jego partnerka/partner, dzieci, rodzina i kibice, którzy bardzo często mu towarzyszą podczas startu. Wszystko to daje taką wyczuwalnie inną - lepszą rodzinną atmosferę, taką, że na tych imprezach po prostu chce się być. Z drugiej strony ta skuteczna komunikacja to poszanowanie i egzekwowanie, szanowania zasad, przepisów i regulaminów zawodów sportowych, bo to jest przecież gwarancja bezpieczeństwa i poczucia transparentności, a co za tym idzie sprawiedliwości sportowej”. Marek Pałysa
„Bardzo udany sezon i dzięki jeszcze raz za organizację każdej z imprez tego cyklu. Co prawda nie udało mi się dotrzeć do na pierwszą i ostatnia (kontuzje), ale wiem od zaufanych ludzi, że też było świetnie! Do zobaczenia w przyszłym sezonie!” Rafał Borowski
„Brawo!!! Super gratulacje!!! Świetna organizacja!!!” Mirosław Orczyk
„Pierwszy raz startowałem na waszych zawodach i muszę przyznać, że organizacja jest na wysokim poziomie. Bardzo mi pomogliście jak zgubiłem na trasie kolarskiej, na pierwszym kilometrze bidon. Bez tego bym nie ukończył zawodów”. Sebastian Karaś
„Dziękuję za wszystkie imprezy, które były zorganizowane na najwyższym poziomie. Do zobaczenia w przyszłym roku”. Przemysław Lisowski
„Brawo, brawo! Obyście byli wzorem dla innych organizatorów!” Jula Ornowska
„Brawa dla organizatorów!!! Było super fajnie”. Karina Marszałek
„Super zawody. Oczekujemy, że w przyszłym roku też będziemy mogli w Chełmży kibicować zawodnikom tej pięknej dyscypliny, jaką jest triathlon”. Wojciech Marek
„Energy Triathlon to zawody rodzinne. W tym roku po raz kolejny przekonałem się o tym startując w Lidzbarku Welskim oraz Chełmży. Dodatkowo żeńska część mojej rodziny posmakowała udziału w sztafetach”. Marcin Konieczny
„Toruń Multisport Team - TMT serdecznie dziękuję za organizację fajnych zawodów blisko domu pozdrawiamy było extra”. Kasia Walenta
Nasze Filmiki
Otwarcie sezonu 2018 - Gniewino LOTTO Triathlon Energy - 27.05.2018
Zakończenie sezonu 2018 - Mrągowo LOTTO Triathlon Energy - 2.09.2018
Więcej filmów z LOTTO Triathlon Energy 2018
Ich uśmiech nas nakręca
Oferta współpracy
Jeśli chcą Państwo otrzymać więcej informacji na temat naszych imprez lub zapoznać się z ofertą współpracy prosimy o kontakt mailowy:
